-

tadman

Kwarantanna i izolacja, czyli chory w matni albo covid-19 na swojską nutę

Notka ta dotyczy sytuacji, która dotknęła moją rodzinę w związku z pandemią i zamieściłem tutaj opis naszego uzależnienia od jakości działania naszej służby zdrowia.

Sytuacja zdarzyła się na przełomie października i listopada ubiegłego roku. Od razu wyjaśniam dlaczego dopiero teraz zabrałem się do opisywania zdarzenia, wydawałoby się nieaktualnego, ponieważ jakość usług świadczonych przez naszą służbę zdrowia i stosowne urzędy w sprawie covid-19 skłania mnie do sądów, że po trzeciej fali pandemii na bank czekają nas kolejne.

Wstęp

Córka obecnie pracuje za granicą. Pomimo, że miała wykupiony bilet lotniczy abyśmy mogli wspólnie spędzić święta Wielkiej Nocy, to wstrzymanie wszystkich przylotów do kraju pokrzyżowało nam szyki.

Z prognoz sygnowanych przez rządowych specjalistów wiadomo było, że późną jesienią ma być następna fala zachorowań na covid-19, więc córka zdecydowała się przylecieć nie na Boże Narodzenie, ale wcześniej. Przez pierwszy tydzień odwiedzała rodzinę i znajomych, a po tym czasie właściwie siedziała w domu.

W kilka dni po przylocie złapała przeziębienie. Objawy były takie jak przy zapaleniu zatok, czyli - ból głowy, zawalony nos i stan podgorączkowy. Sięgnęliśmy po środki domowe a żona zaordynowała leżenie.

Poniedziałek

Po tygodniu nie było poprawy, a do tego dołączyło się mocne osłabienie, więc spróbowaliśmy zapisać córkę na e-wizytę do naszej przychodni i dowiedzieliśmy się, że skoro nie ma przy sobie odpowiednika naszej EKUZ to nie może być przyjęta, bo jej deklaracja wygasła z końcem 2019 roku, czyli jest nieubezpieczona. Również nie można było zamówić wizyty prywatnej, bo te zostały wstrzymane. Z rozmowy prowadzonej w tle przez pielęgniarkę z lekarzem wynikało, że przychodnia obawia się, że może być obciążona kosztami leczenia córki. Nadmieniam, że kontakt z przychodnią był możliwy jedynie przez telefon, ale dodzwonienie się wymagało praktycznie wiszenia na telefonie, co po weekendzie jest normą.

Aby wykluczyć najgorsze, zgłosiliśmy córkę na komercyjny test na covid-19 za 350 zł. Miała zgłosić się we wtorek o wyznaczonej godzinie i koniecznie samochodem.

Wtorek

Córka pojechałą zrobić wymaz i wynik przyszedł e-mailem późnym południem i niestety był pozytywny.

Środa

Rano nie udało się zgłosić przypadku córki do SANEPID z powodu ustawicznego zajęcia numerów telefonicznych, w tym alarmowego.

Zadzwoniłem na infolinię NFZ. Konsultant poinformował mnie, że jeśli córka nie jest w Polsce ubezpieczona to może być leczona odpłatnie i musi zbierać faktury wystawione na jej pracodawcę, które powinna przedstawić swojemu ubezpieczycielowi i wtedy otrzyma zwrot poniesionych kosztów. Ponieważ nie mogłem dodzwonić się do SANEPID to poprosiłem o sprawdzenie czy córka jest w bazie i okazło się, że nie figuruje i dostałem informację, że pewnie dlatego, bo test był komercyjny, więc zgłosiłem córkę, żonę i siebie podając dokładne dane.

Ponownie zadzwoniłem do przychodni i poprosiłem o rozmowę z lekarzem, po pewnym czasie lekarz zadzwonił do mnie i poprosiłem o wpisanie nas do systemu, bo podobnież jest taka możliwość. Po godzinie zadzwonił lekarz i podał mi numer kwarantanny i czas jej trwania. Później przychodzi tylko na mój numer telefonu SMS z poleceniem wgrania aplikacji „kwarantanna” i zalogowanie się. PIN do logowania przychodzi SMSem. Żona i córka nie mogą przebrnąć przez logowanie, bo otrzymują informację, że nie ma ich w systemie.
Poprzez aplikację otrzymuję polecenie zrobienia sobie zdjęcia i przesłania go, co zrobiłem. Uprzedzając zdarzenia nadmienię, że aplikacja pomimo aktywacji nie była czynna do końca naszej kwarantanny i żadne polecenia w formie SMS czy innej w ogóle nie dotarły do mnie.

W międzyczasie córka dodzwoniła się do izolatorium w Ustroniu i okazało się, że są wolne łóżka, ale trzeba mieć specjalne skierowanie od lekarza POZ.

Wieczorem zadzwoniłem na infolinię i nadal nie było nas w bazie.

Czwartek

Rano wysłałem e-maila do SANEPID zawiadamiającego o wirusie w rodzinie z podaniem nazwisk i adresu; zapomniałem podać numerów naszych telefonów.

Później zadzwoniłem na infolinię NFZ i okazało się, że nadal nie ma nas w systemie. Ponownie przedstawiłem naszą sprawę i konsultant po krótkiej rozmowie połączył mnie z rzecznikiem pacjenta. Pierwsza wersja porady rzecznika była taka, że powinienem pisemnie zwrócić się do kierownika mojej przychodni z prośbą o wskazanie sposobu leczenia córki. Jeszcze raz wyłuszczyłem, że lekarz z przychodni nie chce pomóc, bo córka nie jest ubezpieczona, a prywatnych wizyt nie ma.

Pani rzecznik wykonuje w tle kilka rozmów telefonicznych i w końcu dowiedziałem się, że zgodnie z ustawą każdy obywatel zarażony koronawirusem ma prawo do bezpłatnego leczenia, nawet jeśli nie jest ubezpieczony, bo koszty pokrywa MZ. Poprosiłem panią rzecznik o zawiadomienie z wysokości jej urzędu lekarza w mojej przychodni, aby sprawa ruszyła do przodu.
Rzecznik w tle prowadzi rozmowy telefoniczne, ale niestety nie może połączyć się z moją przychodnią, a także z katowickim oddziałem NFZ. Kończąc rozmowę rzecznik podaje mi adres e-maila i tezy pisma w sprawie opieki medycznej nad moją córką.

Dodzwaniam się do mojej przychodni i proszę przez pielęniarkę o przekazanie kierownikowi, że od rzecznika pacjenta dowiedziałem się iż osoby zarażone koronawirusem mają prawo do bezpłatnej opieki medycznej, nawet jeśli są nieubezpieczone.

Piszę e-maila do katowickiego NFZ do wydziału zagranicznego.

Piątek

Rano czeka już na mnie w skrzynce odpowiedź z podanym numerem kontaktowym.
Dzwonię i dowiaduję się, że mnie źle skierowano, bo z reguły kierujący do nich myślą, że skoro ktoś mieszka za granicą to sprawa powinna trafić do wydziału zagranicznego, a oni tyko rozliczają sprawy związane z ubezpieczeniem obcokrajowców. Pani jest na tyle miła, że każe zadzwonić za pół godziny, bo będą mieli za chwilę naradę. Prosiłem jeszcze o informację dotyczącą możliwości załatwienia izolatorium dla córki. Pani oddzwoniła i powtórzyła wiadomość o bezpłatnym leczeniu w przypadku córki, podała numery telefoniczne gdzie można uzyskać informację w sprawie izolatorium i że to lekarz pierwszego kontaktu wypisuje skierowanie na testy, jak również wypisuje skierowanie do izolatorium.
Po jakimś czasie dostaję maila, że pani z NFZ zadzwoniła do mojej przychodni i podała numery telefonów i to co przekazała mnie. Zadzwoniłem do przychodni i poprosiłem o rozmowę z lekarzem. Lekarz oddzwonił i poinformował mnie, że próbowała skontaktować się ze wskazanymi numerami przez panią z NFZ, ale są stale zajęte, a ona ma jeszcze inne sprawy do załatwienia, więc ponieważ nie wie jak wypisać skierowanie do izolatorium to poprosiła abyśmy dzwonili pod te numery.

Próbowaliśmy dodzwonić się, ale bezskutecznie. Ponieważ było już po południu to zadecydowaliśmy, że zostaniemy razem w domu, tym bardziej, że mieliśmy kontakt z córką już przez tydzień. Oczywiście od momentu kiedy dowiedzieliśmy się, że córka ma koronawirusa wdrożyliśmy, wprawdzie po fakcie, zaostrzone środki ostrożności.

Sobota

Koło południa zadzwonił telefon córki i okazało się, że to policja chciała z radiowozu sprawdzić nas czy przestrzegamy kwarantanny. Pokazaliśmy się w oknie i sprawa była odfajkowana. Sprawdzanie trwało tylko do końca kwarantanny córki. Uspokoiło to nas, że jesteśmy w końcu zgłoszeni.

Poniedziałek

Późnym popołudniem zadzwoniła pracownik z SANEPID na telefon córki z prośbą o podanie numerów telefonu żony i mojego. Po dłuższej rozmowie ustaliliśmy, że mój e-mail do SANEPID doszedł, a dzwonią dopiero teraz, bo mają sporo pracy, a dzwoniąca jest tylko jedyną osobą zajmującą się zgłoszeniami od osób pozytywnych i będących na kwarantannie. Na nasze zdziwienie, że policja kontrolowała nas już w sobotę uzyskujemy odpowiedź, że ich zawiadomić ma sam chory/zarażony, a policja dostaje informację bezpośrednio (?).
Córka ma skończyć kwarantannę 25 października, a my z żoną od tej daty za dziesięć dni. Argumentujemy, że już półtora tygodnia jesteśmy z córką i nie mamy objawów. Pani informuje nas, że możemy być zarażeni przez córkę nawet ostatniego dnia kwarantanny (sic!), więc dlatego ta karencja i niestety tak stanowią przepisy i nie ma wyjątków. Zapytaliśmy jeszcze, czy córka może wychodzić z domu po zakończeniu kwarantanny i dowiedzieliśmy się, że tak.
Przy okazji zapytałem o aplikację „kwarantanna” i nie jest ona z SANEPID i pani nie wie kto ją rozpowszechnia; czyżby znajomi królika mieli możność zarobienia na wprowadzeniu do obiegu aplikacji? Najpierw córka, a potem my kończymy kwarantannę, na szczęście nie zachorowaliśmy.

Koniec listopada

Otrzymaliśmy pocztą zaświadczenie o czasokresie trwania kwarantanny i znaleźliśmy błąd, ponieważ okres ten nie był liczony od momentu zgłoszenia do SANEPID, a od daty pozytywnego wyniku córki. W tym momencie okazuje się, że na dwa brakujące dni nie mamy zaświadczenia, więc trzeba wypisać wstecz urlop, albo mieć bumelkę. Oczywiście nie można dodzwonić się do SANEPID, więc wpadamy na pomysł, aby poprosić o kserokopię z naszych kart z przychodni, gdzie była adnotacja o naszym zgłoszeniu lekarzowi POZ przypadku koronawirusa, a także o zgłoszeniu choroby córki do systemu i numer naszej kwarantanny oraz czas jej trwania. Kadrowa takie rozwiązanie przyjęła.

Podsumowanie

Jakość informacji, jej przepływ oraz jednoznaczność wygląda tak jakby to była pierwsza fala koronawirusa, a nie hasał on w Polsce już od marca, czyli od ponad siedmiu miesięcy.



tagi: służba zdrowia  pandemia  bezhołowie 

tadman
28 lutego 2021 23:01
91     2953    10 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

pink-panther @tadman
1 marca 2021 04:49

To się po prostu w głowie nie mieści. Serdecznie współczuję. PS. Jak ci wszyscy "funkcjonariusze systemu zdrowia" mogli myśleć po 6 miesiącach zarazy,że leczenie covida NIE JEST bezpłatne dla wszystkich?

zaloguj się by móc komentować

chlor @tadman
1 marca 2021 07:12

Jedyną służbą odpowiedzialną za odpowiedni przebieg pandemii jest policja. Zajmuje się zarówno profilaktyką (maski) jak i jedynym dostępnym leczeniem czyli aresztem domowym.

 

 

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @tadman
1 marca 2021 07:23

Gdy moj ojciec zachorował na Covid - wysłali go na test z przychodni na koszt NFZ i okazało się, że pozytywny kazaliśmy mu oświadczyć, że nie utrzmuje z nami kontaktu.

W ten sposób reszta rodziny nigdy oficjalnie chora na covid nie była i żadnej przymusowej kwarantanny nie przechodziliśmy ani żaden urzędas nie wścibiał w moje życie swego nosa.

Mam jednak problem z mamą - starsza Pani ma guza na głowie - trzeba zrobić tomograf.

Na szczęście mam znajomego ordynatora szpitala - żyd - który kupował mieszkania ( za gruby chajs) od mojej partnerki, która też dla żydów pracuje (deweloperka kapitał Izrael-USA)

Powiedział, że zaprasza o 4 rano do szpitala na SOR i tak wszystko zorganizuje, że się to odbędzie bez czekania bo normalnie bez znajomości to się u niego czeka średnio 10 godzin.

Komuna wiecznie żywa.

Pozdrawiam.

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @tadman
1 marca 2021 07:35

zapaść w służbie zdrowia (zwłaszcza kadrowa)  pogarsza się z miesiąca na miesiąc. Od dawna publiczny system ochrony zdrowia był "na styk" , na dodatek "łatany na sznurki". I przy takich sytuacjach, gdy chorych przybywa  przez parę miesiecy więcej, niż staystyczna średnia z poprzednich lat, naychmiast nie wytrzymuje, gdyż nie posiada żadnych rezerw. Władzom pozostaje stosowanie propagandowych środków znieczulających, które kreują usypiajacy realizm magiczny.

Tzw. naga prawda o realiach zwyczajnych,  a nie propagandowych,  jest bolesnie rozpoznawana wówczas, gdy ktosś zmuszony jest zetknąć się bezpośrednio z funkcjonowaniem publicznej służby zdrowia.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @tadman
1 marca 2021 10:07

A zaraz przyjdzie Krzysiek i powie, że gdyby zamiast Morawieckiego był Tusk, to byłoby 10 razy gorzej i przez to powinniśmy skakać z radości. 

zaloguj się by móc komentować

Paris @tadman
1 marca 2021 10:08

I  na  to  jeszcze...

...  przychodzi  "nowy  lad"  w  starej  zlodziejskiej  odslonie  !!!

 

No  i  "sukces"  gotowy...  Sakiewicz  PIERDZI  w  kurwizorze,...  odleciany  Horban  klamie  na  niezaleznej  od  rozumu,  w  zywe  oczy,  a  PAD  ocenia  to  KURIOZUM  na  4+...

...  Tworki,...  czyste  TWORKI  !!!

 

Zdrowia  i  sily  zycze  corce,  Tobie  i  calej  rodzinie,

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @tadman
1 marca 2021 10:32

Współczuję i życzę zdrowia i dużo cierpliwości.

Napiszę po raz któryś, że "służby zdrowia" (w znaczeniu "służenia" komuś nie ma!). Są tylko pracownicy medyczni wykonujący procedury oraz urzędnicy medyczni udzielający teleporad.

Nota bene nauczyłem się korzystać z teleporad, które w mojej sytuacji okazały się pożyteczne gdyż inaczej musiałbym stracić sporo czasu. Na szczęście porady mogły się odbyć w trybie "tele". Niestety musimy cały czas uczyc się dostosowywać do życia...

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @tadman
1 marca 2021 11:36

To nie jest żaden paraliż "służby zdrowia", tylko świadoma, cyniczna akcja, wynikająca z przyjęcia przez władzuchnę pandemicznej narracji. Cały zapis zmagań Pańskiej rodziny ze ścianą, zwaną "walka z covid - 19" jest tego najlepszym dowodem. Nigdzie bowiem w tej szczegółowej relacji nie znalazłam najmniejszej wzmianki o zaordynowaniu jakiegokolwiek leczenia córki,  poza   wspomnianym już w którymś z poprzednich komentarzy, "areszcie domowym", nadzorowanym skrupulatnie przez policję (nie licząc procedury, zwanej testem na covida). Jeśli się mylę, proszę o informacje, czy córka była jakoś po tych nieustających telefonach (przepraszam: teleporadach) leczona wg wskazań medycznych, czy po prostu organizm sam zwalczył to przeziębienie? Czy po odbytej chorobie ktoś zbadał córkę, żeby stwierdzić stan jej zdrowia? Przecież na tym etapie, wg "wybitnych specjalistów od covida", już nie groziło ewentualnemu medykowi zarażenie?

No i jeszcze jedno pytanie, z gatunku retorycznych: skąd nasi miłomściwi biorą te swoje liczby "zarażonych", podawane każdego dnia z częstotliwością komunikatów wojennych, skoro dodzwonienie się do sanepidu było w przypadku Pańskiej rodziny przez wiele dni niemożliwe? I dlaczego to akurat policja jest tak dobrze poinformowana, jakby chodziło o walkę z najgroźniejszymi przestępcami?

 

zaloguj się by móc komentować


Paris @jolanta-gancarz 1 marca 2021 11:36
1 marca 2021 12:14

Otoz  to  !!!

To  jest  SWIADOMA  i  CYNICZNA  AKCJA  dobijania  "sluzby  medycznej"  !!!

Codziennie  jak  widze  -  tylko  katem  oka  -  te  denne  komunikaty  "na  czerwono"  to  tez  zadaje  sobie  pytanie  -  skad  te  GAMONIE...  dobrze  PLATNE  GAMONIE  majo   takie  "precyzyjne"  dane,...  te  rozne  horbany,  niedzielskie,  sutkowskie  czy  pozostaly  pomniejszy  plankton  "medyczny"  i  zapewne  "biotechnologiczny"  !?!?!?

A  narod  placi  skladke  miesiac  w  miesiac  !!!

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @gabriel-maciejewski 1 marca 2021 10:07
1 marca 2021 12:18

Niesamowite, jak dużo ludzi wciąż jest pod władzą Tuska i PO.

zaloguj się by móc komentować

Paris @jolanta-gancarz 1 marca 2021 11:48
1 marca 2021 12:20

Dokladnie...

...  PRZEWAL  NIEPRAWDOPODOBNY  !!!

Za  ten  projekt  "tymczasowy  szpital"  ta  banda  banksterska  powinna  POJSC  SIEDZIEC...  cale  to  dete  mOnisterstwa  "zdrowia"  !!!

Panstwowe,  nasze  pieniadze  podatkowe  wyrzucone  w  bloto  !!!

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @jolanta-gancarz 1 marca 2021 11:36
1 marca 2021 12:23

Choroba nieważna, ważne, że jest parawan dla rządzących dla demontażu gospodarki oraz społeczeństwa.

Miłomściwi jest określeniem fantastycznym i oddającym istotę ich charakteru.

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @jolanta-gancarz 1 marca 2021 11:48
1 marca 2021 12:24

To tylko pieniądze, nic nowego, że rząd wyrzuca je w błoto, tak się dzieje i bez żadnych pandemii. Mija rok i ja wciąż nie znam nikogo, kto zmarłby na covid, za to znałem kilka osób, które poległy na tej wojnie jako straty uboczne, wliczam do nich dwójkę samobójców, w tym 11-latkę, ofiarę wypadku, która 4 godziny czekała pod szpitalem z krwotokiem wewnętrznym i 41-latka z zawałem, przez 7 godzin wożonego karetką z SORu na SOr, bo nie miał covid i nie było się komu nim zająć.

zaloguj się by móc komentować

MG @gabriel-maciejewski 1 marca 2021 10:07
1 marca 2021 12:57

Nie wiem kto to jest Krzysiek, ale zgadzam się z nim w ciemno, że za rządów innych ugrupowań byłoby przynajmniej 10 razy gorzej. Ja wtedy mówię, że byłoby stokrotnie gorzej. Skakania z radości komentował nie będę. 
Każdy rząd robiłby to samo, bo mało (albo nic) od niego tutaj zależy, z tym że akurat PiS-owi nie jest potrzebne poklepywanie po plecach, więc niewiele dokłada od siebie, za to w wielu obostrzeniach jednocześnie "puszcza oko" (kto ma uszy do słuchania, ten usłyszy, kto ma oczy do patrzenia, ten zobaczy). Przyjmując takie założenie, przez cały czas funkcjonuję spokojnie, na mszach niedzielnych bywam "głowa przy głowie", na stole Wielkanocnym miałem święcone. Cały czas chodziłem po okolicznych lasach, byłem na dłuższych wypoczynkach (czerwiec Ruciane, wrzesień Supraśl), stosując na twarz własnej konstrukcji przepuszczalne szmaty, ze starych apaszek (polecam), oczywiście tylko tam, gdzie nie dawało się inaczej, co nie było częste.  
Gdy żonę namierzyli w pracy dodatnio i posadzili na kwarantannie, dzwoniącemu sanepidowi zeznała o co ją poprosiłem, przez co miałem spokój. Kazali jej wgrać do telefonu jakąś aplikację - nie wgrala, bo nie umiała, a ja nie mogłem jej pomóc, bo mam telefon Nokia E72. Przez 10 dni kwarantanny nikt się nie pofatygował, aby ją sprawdzić i wszystko spokojnie upłynęło. Policja? Ma ważniejsze sprawy i do tego wakaty - w W-wie i okolicy podobno nawet 1000. Sanepid - ogromnie przeciążony, że aż nie można się dodzwonić, co można zrobić na różne sposoby.
Oczywiście najgorsze jest rozwalenie służby zdrowia, jednak do tego przyczyniła się w znacznej mierze sama służba zdrowia, a przede wszystkim lekarze, którzy są w większości skończonymi kanaliami, o dwóch wybijających się cechach - organiczna nienawiść do PiS-u i wyuczona (wystudiowana) umiejętność optymalnego (dla siebie) poruszania się w każdym bałaganie, na zasadzie im większy, tym lepiej, co było widać na długo przed obecną histerią. 
I tylko jedno mi mocno przeszkadza - nie mogę pojechać do moich dzieci (Szwajcaria, Francja), bo dobrze wiem, że akurat tam moje metody postępowania błyskawicznie ściągnęłyby na mnie kłopoty. Poważne i kosztowne. 

 

zaloguj się by móc komentować

klon @MG 1 marca 2021 12:57
1 marca 2021 13:10

>>>Każdy rząd robiłby to samo, bo mało (albo nic) od niego tutaj zależy, z tym że akurat PiS-owi nie jest potrzebne poklepywanie po plecach, więc niewiele dokłada od siebie, za to w wielu obostrzeniach jednocześnie "puszcza oko" <<<

Znaczy, że nie można poważne traktować żadnego rządu w Warszawie jako władzy realnej... 

Gdzie zatem jest centrum decyzyjne? :)))))) 

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @MG 1 marca 2021 12:57
1 marca 2021 13:12

To ja wolałbym żeby rządził nami Łukaszenka.

Może czas poddać się Białorusi ;)

zaloguj się by móc komentować

klon @ThePazzo 1 marca 2021 13:12
1 marca 2021 13:18

Wcześniej trzeba wypowiedzieć wojnę. :) 

zaloguj się by móc komentować

MG @klon 1 marca 2021 13:10
1 marca 2021 13:33

Cholera wie. Może - jak to ktoś tu kiedyś wdzięcznie ujął - w kantorze Fuggera. Albo Tońcia Jenkinsona. 

 

zaloguj się by móc komentować

DobreWino @jolanta-gancarz 1 marca 2021 11:36
1 marca 2021 14:23

         poniewaz Pani pytanie wydaje mi sie wazne ,

i sama tez sie z nim zmagam,wiec pozwole sobie na wzmocnienie tego pytania przez powtorzenie ,czyli skad wladza bierze liczby "zarazonych",podawane dodatkowo dla wzmocnienia grozy, w formie komunikatow z frontu wojennego...

 Ja wiem,ze Niedzielski to ekonometra i potrafi zonglowac liczbami,slupkami w sposob niemozliwy do ogarniecia przez lekarza ,stad pewnie dlatego jest na czele MZ.

Dodam tylko ,ze mieszkam w poblizu jednego punktu  kolekcjonowania materialu genetycznego,i przejezdzam w poblizu dwa-trzy razy dziennie. Tam nie ma nikogo,zadnych samochodow .ludzi czekajacych w kolejce...po prostu nikogo. .Wiem,ze to tylko jeden przyklad,ale tak moze byc wszedzie podobnie....a wiec?.

 

zaloguj się by móc komentować

DobreWino @SalomonH 1 marca 2021 12:24
1 marca 2021 14:49

  Prosze Pana te straty w ludziach ,ktorzy stracili zycie nie bedac covidowymi pacjentami ida w dziesiatki tysiecy. To jest okolo 70 tysiecy dodatkowych zgonow na skutek celowego jak najbardziej zamkniecia sie tzw. sluzby zdrowia.

  Chce w tym momencie przypomniec ,ze w 1963 roku Wroclaw byl miastem zamknietym na skutek ogloszenia epidemii czarnej ospy.

W calym miescie ,oprocz dwoch zamknietych szpitali, cala sluzba zdrowia dzialala na normalnych zasadach,NIkt nie zamykla przychodni i oddzialow. W kazdej chwili mozna bylo skorzystac z porady.

Ludzi normalnie chodzili do pracy,nie zamykano zadnych zakladow,nie bylo policyjnego dozoru nad noszeniem masek, niektorzy nosili ,ale nawet pracownicy sluzby zdrowia nie zawsze nosili ,co widac na archiwalnych zdjeciach.

                                               Zaraza zostala zapoczatkowana przez sluzby specjalne,o czym wspomina nawet wikipedia. Co juz jest podejrzane, czy nie zrobiono sobie z miasta poletka doswiadczalnego,pod przyszly obstalunek..

W sieci mozna poogladc filmiki zrobione przez swiadkow tamtych dni, oraz fotografie ..

Zaraza zostala 'szczesliwie' zaapoczatkowana w lecie,takze odpadl problem szkol i radzenia sobie z nauczaniem. A juz we wrzesniiu wszystko sie zakonczylo jak reka odjal .

Ciekawe sa liczby: w czasie dwoch miesiecy stwierdzono 99 przypadkow ospy ,zmarlo 7 osob.  Analiza jest dla znajacego gematrie blogera Saturna.   W kazdym razie to jest to co podaje wikipedia...no i te sluzby, wcale nie w cieniu..

 

 

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @DobreWino 1 marca 2021 14:23
1 marca 2021 14:51

Jakie to ma znaczenie skoro wiekszość ludzi, już w to nie wierzy i starają się żyć tak jak przed covid mając obostrzenia, ostrzeżenia i zakazy głeboko w D a na tych, którzy w to wierzą patrzą jak na wariatów.

Jestem na basenie w sobotę - przed wejsciem logo "załóż maskę" - wchodzę - obsługa recepcji basenu bez masek - to też nie zakładam - bo jaki ma sens noszenie maski w pomieszczeniu gdzie płace za wejscie na basen skoro za chwile będe z tymi ludźmi w wodzie bez maski?

Patrze na tych biedaków w maskach i mowie do córki zdejmij to dziecko nie rób z nas idiotów.

Kilka osób też zdjeło z uśmiechem... 

Absurd goni absurd. 

 

 

zaloguj się by móc komentować

MarcinD @tadman
1 marca 2021 15:12

Nie jestem Krzysiek, ale też coś powiem.

Do autora: podawanie nietypowego przypadku (osoba nie ubezpieczona w kraju) i na tej podstawie generowanie ogólnej krytyki a właściwie nawet krytycznych emocji w sensie "jak ta polska służba zdrowia jest beznadzieja, jakie państwo polskie jest teoretyczne i jak PiS beznadziejnie radzi sobie z pandemią" jest delikatnie mówiąc dość słabe. Chyba każdy kto tu żyje, ma więcej niż 20-30 lat i jest co nieco rozgarnięty, wie o tym wszystkim od dawna, a PiS radzi sobie z pandemią pewnie niewiele gorzej albo lepiej niż radziłyby sobie inne partie.

Rozumiem, że Twoja córka wyzdrowiała i przynajmniej póki co nie ponosi żadnych skutków negatywnych zakażenia. I tego bardzo życzę jej i wszystkim tu obecnym oraz ich rodzinom.

Do wszystkich natomiast: smuci mnie coraz bardziej, że wpisy takie jak ten nasilają coraz bardziej rozczarowujący i bezrefleksyjny trend panujący w SN i coraz więcej prezentowanych tutaj postaw wobec pandemii i niesionych przez nią realnych zagrożeń nie różni się wiele od opinii głoszonych na forach choćby narodowców czy innych płaskoziemców (typu "nie znam nikogo, kto umarł na COVID-19" albo wręcz "w ogóle nie ma żadnego wirusa ani epidemii, jest tylko i wyłącznie manipulacja i globalny spisek, jedno wielkie oszustwo".) Wydawało mi się, że to forum powinno wymagać trochę szerszych horyzontów myślowych i bardziej złożonej analizy sytuacji, a co najważniejsze - zwykłej rzeczowej oceny faktów. Zastanawiam się, dlaczego tak jest i jedyne co mi przychodzi do głowy to, że w kwestii wirusa jest jak w każdej innej, tzn. najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy go nie doświadczyli (albo przeszli wyjątkowo łagodnie), natomiast ci, którzy naprawdę mieli z nim do czynienia nie piszą tutaj o tym, bo mają na głowie większe problemy.

Mówiąc najkrócej i po raz kolejny: wirus jest realny i niebezpieczny, zaraźliwość wśród społeczeństwa jest wysoka (można sobie tylko wyobrazić jaka by była, gdyby nie było żadnych ograniczeń - pewnie 2-3x większa), a jego skutki już teraz potrafią być bardzo poważne i nietypowe dla naturalnych dotychczasowych wirusów. Co gorsze ponieważ jest to coś nowego i dotąd nieznanego, jego wszystkich faktycznych skutków dla zdrowia większości społeczeństwa jeszcze długo nie poznamy i nie będziemy pewni. I ten prosty fakt trzeba oddzielić od gorączkowych dyskusji o tym, jak to nas kolejny raz wielcy tego świata robią w trąbę i jak nasz kraj traktuje własnych obywateli.

I jeśli ktoś miał kontakt z chorym a potem ma w d...ie kwarantannę i udaje, że nic się nie stało, to niech sobie pomyśli, że ktoś może przez niego umrzeć. Albo chociaż stracić węch. A może będzie to nie jedna, ale 10 osób.

zaloguj się by móc komentować

Peiper @tadman
1 marca 2021 15:22

A teraz trochę inna historia:

Pewna osoba aby iść na leczenie potrzebuje negatywnego wyniku na Covida - robia mu test (wynik negatywny) i pakują na kwaranatannę.

Po kilku dniach dzwoni telefon z informacją, że ma się w ciągu 2 godzin zjawić w szpitalu oddalonym o 30 kilometrów od miejsca zamieszkania na "bardziej miarodajny test na Covida".

Wynik znów negatywny.

W e-pacjencie jest następaca informacja:

1) pierwszy test negatywny

2) skierowanie na kwarntannę

3) drugi test negatywny

i teraz zabawa dwudniowa (telefoniczna) aby sanepid usunął z kwarantanny (czyli odpowiedni wpis w e-pacjencie), bo bez tego nie można podjąć leczenia.

 

Aha były wizyty policji sprawdzające czy kwarantanna jest przestrzegana.

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @SalomonH 1 marca 2021 12:24
1 marca 2021 15:46

Krwawe  pieniadze...

...  nie  pierwszy  raz  "nasza"  waadzunia  robi  z  Polakow  i  Polski   RZEZNIE...  tylko  dzis  uzywa  propagandy  "swirusowej"...  beznadziejnej,  debilnej  propagandy  !!!

zaloguj się by móc komentować

olekfara @MarcinD 1 marca 2021 15:12
1 marca 2021 15:52

A teraz niech pan poprze dowodami,  to wszystko co pan napisał. Żeby można było dyskutować, proszę się odwołać do i podac definicje zastosowanych pojęć, zaczynając np od pandemii, odporności stadnej, szczepionki, itp

zaloguj się by móc komentować

Paris @MarcinD 1 marca 2021 15:12
1 marca 2021 16:04

Jestes  Pan  "Krzysiek"...

...  i  to  nie  od  dzisiaj...  znaczy  sie  taka  PRZECHRZTA...  i  kiedys  juz  to  Panu  napisalam  !!!

Co  slepemu  po  oczach.

zaloguj się by móc komentować

MarcinD @olekfara 1 marca 2021 15:52
1 marca 2021 16:09

Mówiłem - nie uwierzę, dopóki nie dotknę. Po prosu macie fuksa na razie, ale to nie musi trwać wiecznie.

Dobrze, proszę bardzo: to co napisałem opieram na doświadczeniach własnych, swojej rodziny i bliskich znajomych oraz sąsiadów. Byłem tego wszystkiego naocznym świadkiem i sam też już drugi raz mam wirusa w najbliższej rodzinie. Na COVID-19 zmarła matka mojego księgowego, rodzice sąsiadów, ojciec kolegi i kilka innych osób z rodzin, które znam. Kilka osób przeszło bardzo ciężko i ledwo uszli z życiem. Moja babcia leży aktualnie w ciężkim stanie w szpitalu, całe płuca zajęte i rokowania zupełnie niepewne. Moja żona dotąd po 3 m-cach nie odzyskała węchu, a ja od 2 m-cy cierpię na bezsenność. Dodatkowo rozmawiałem z sanitariuszami w karetce, którą miałem nieszczęście zamawiać już 3 razy od początku epidemii i to co oni widzieli jest po prostu przerażające. Ale spoko, ludzie dalej będą myśleć, że to tylko "ściema". Jeszcze jakieś pytania?

zaloguj się by móc komentować

MarcinD @Paris 1 marca 2021 16:04
1 marca 2021 16:11

Pani jest bardzo mocno zaburzona. Wiem, dlaczego gospodarz mimo tego pozwala Pani tu pisać, ale nie zmienia to tego faktu. Ja bym jednak nie pozwolił. I na tym zakończę odpowiedź.

zaloguj się by móc komentować

ThePazzo @MarcinD 1 marca 2021 16:11
1 marca 2021 16:19

Taaaaak... jasne. Dziwne, że umierają tylko znajomi i rodzina widzów TVPinfo głosujących na PIS...

Śmierdzi ściemą - jak w TV.

Pani Paris ma różne wpisy ale zazwyczaj zgadzam się z nią w 100 %.

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @MarcinD 1 marca 2021 15:12
1 marca 2021 16:35

I jeśli ktoś miał kontakt z chorym a potem ma w d...ie kwarantannę i udaje, że nic się nie stało, to niech sobie pomyśli, że ktoś może przez niego umrzeć.

A zastanowił się Pan jak się czuje osoba, która musi zadecydować, czy chorego oddać do szpitala, gdzie wrzucą go w kąt i umrze z diagnozą covid, czy też zostawić go jednak w domu, aby dokonał żywota w warunkach bardziej komfortowych?

W 2019 roku takiego dylematu nie było. Można było chorego oddać do szpitala i siedzieć przy nim tak długo póki nie wyzdrowiał, lub póki nie umarł a potem normalnie go pochować.

I jak to się stało, że w 2020 roku zmarło 70 tysięcy osób więcej niż w 2019, skoro na sam tylko COVID wg danych MZ umarło raptem 5102 osóy. A gdzie podziała się zwykła grypa, która nas męczyła przed marcem 2020?

 

zaloguj się by móc komentować

tadman @MarcinD 1 marca 2021 15:12
1 marca 2021 16:58

Zacznę od Kolegi. Cytuję: "jak ta polska służba zdrowia jest beznadzieja, jakie państwo polskie jest teoretyczne i jak PiS beznadziejnie radzi sobie z pandemią". Nic takiego nie było w notce, więc to są projekcje
Nie czytał Kolega zbyt uważnie, a nie życzę żeby ktokolwiek, czy ubezpieczony, czy nie znalazł się w czarnej dupie i nie mógł znaleźć pomocy.
Takie perypetie jakie opisał Stanisław Karpiński mówią więcej o II RP niż opracowania historyków, tak samo, toutes proportions gardées, nasze perypetie więcej mówią na co narażony  był szary obywatel w dobie pandemii i jak działało w tym czasie państwo. Ludzie wariują zapewne, kiedy ich bliski jest naprawdę zagrożony i natrafiają na niekompetencję tych, którzy powinni pomóc. Naszej córki to nie dotyczyło, bo na szczęście jest młoda i nieobciążona.

Cytuję: "smuci mnie coraz bardziej, że wpisy takie jak ten nasilają coraz bardziej rozczarowujący i bezrefleksyjny trend panujący w SN i coraz więcej prezentowanych tutaj postaw wobec pandemii i niesionych przez nią realnych zagrożeń nie różni się wiele od opinii głoszonych na forach choćby narodowców czy innych płaskoziemców". Trwa to już rok, więc ludzie powoli dopada "bezrefleksyjny trend", że końca tej pandemii nie widać.
Powtarzam, nie życzę by Kolega realnymi faktami był zmuszony do dołączenia do "narodowców czy innych płaskoziemców".

zaloguj się by móc komentować

Paris @MarcinD 1 marca 2021 16:11
1 marca 2021 17:06

Tak,  tak...

...  jestem  zabOZona...  bo  Pan  tak  chce  !!!

A  wie  Pan  tyle  co  zje...  i  najwazniejsze  NIGDY  Pan  nie  bedziesz  Gospodarzem,  do  tego  trzeba  miec  charyzme...

...  nawet  nie  ma  takiej  opcji...  i  tez  na  tym  zakoncze.  

zaloguj się by móc komentować

tadman @pink-panther 1 marca 2021 04:49
1 marca 2021 17:06

Dziękuję. Niestety tak późną jesienia 2020 wyglądały kompetencje, począwszy od lekarza lokalnego POZ, a skończywszy na rzeczniku praw pacjenta i telefoniczna informacja pacjenta NFZ. Niektórzy wykazywali dobrą wolę i chęć niesienia pomocy, a inni twierdzili, że się nie da nic zrobić i radź sobie człowieku sam.

zaloguj się by móc komentować

tadman @chlor 1 marca 2021 07:12
1 marca 2021 17:07

Bardzo czujna uwaga. :)

zaloguj się by móc komentować


tadman @Paris 1 marca 2021 10:08
1 marca 2021 17:11

Dzięki. Jest zdrowa i w interwale 7 miesięcy wydaje się, że wszystko jest OK.

zaloguj się by móc komentować

tadman @Andrzej-z-Gdanska 1 marca 2021 10:32
1 marca 2021 17:13

Dzięki. Tak, to są pracownicy wykonujący procedury, które kryją dupę.

zaloguj się by móc komentować


olekfara @MarcinD 1 marca 2021 16:09
1 marca 2021 17:25

Nie, i nie miałem złudzeń, że pan  odpowie na te, które zadałem. O indywidualnych przypadkach nie ma dyskusji. To jest żonglerka strachem Niech pan pocieszy żonę, z brakiem węchu można żyć. Ja niektórych zapachów nie czuję od póznych lat młodzieńczych. Przyczyną nie był  bezpośrednio wirus, tylko stosowanie zbyt długo kropli do nosa na katar.

zaloguj się by móc komentować

tadman @jolanta-gancarz 1 marca 2021 11:36
1 marca 2021 17:26

Tropiciel jak najbardziej zasługuje na to miano, a uwaga o powodach informowania w pierwszym rzędzie policji jest kluczowa.

Wracając do córki. Test wykonany był na nasz koszt, bo lekarz POZ zasłonił się brakiem ubezpieczenia córki i nie dał zlecenia na wymaz. Nikt jej nie oglądał i nie "przesłuchiwał". "Leczona" była przez żonę vitaminą C, rutinoscorbinem itp. a reszty dokonał młody organizm.
Lekarz POZ sam zadzwonił przed końcem jej kwarantanny i po wywiadzie i stwierdzeniu, że objawy ustąpiły stwierdził, że wymaz na covida-19 wykonuje się tylko w przypadku dalszego trwania objawów, a jeśli ich nie ma, to testu nie wykonuje się. I tak skończyła się kwarantanna córki i ona już mogła wychodzić z domu, a my klincowaliśmy dodatkowe 10 dni i w sumie córka byłą chora i miała kwarantannę 10 dni, a my z żoną 20 pomimo, że nie byliśmy chorzy.

zaloguj się by móc komentować

tadman @ewa-rembikowska 1 marca 2021 12:23
1 marca 2021 17:29

Miłomściwy to chyba był księżunio z Gumisiów.

zaloguj się by móc komentować


tadman @DobreWino 1 marca 2021 14:23
1 marca 2021 17:36

Jeden przypadek nie upoważnia do wyciągania końcowych wniosków, ale na podstawie naszego przypadku można postawić hipotezę zerową, że podawanie przez MZ stanu zachorowań/wyzdrowień/zgonów na dzień X nie jest stanem faktycznym na ten dzień.
Córki i nas nie było w systemie NFZ i był kłopot z umieszczeniem w nim naszych danych (podawanych dwukrotnie), natomiast właściciel aplikacji reagował na bieżąco, a także policja.

zaloguj się by móc komentować

tadman @Peiper 1 marca 2021 15:22
1 marca 2021 17:39

Od strony pacjenta zdrowego, a potrzebującego medycznej pomocy sprawa wygląda równie nieciekawie.

zaloguj się by móc komentować

tadman @MarcinD 1 marca 2021 16:11
1 marca 2021 17:45

Szanowny Kolego, tylko bez zdalnej diagnozy, tym bardziej, że na temat Paris chyba nie rozmawiał, Kolega, z sanitariuszami w karetce i nie opiera na doświadczeniach własnych.

zaloguj się by móc komentować

tadman @ewa-rembikowska 1 marca 2021 16:35
1 marca 2021 17:48

Dziękuję, pani Ewo, za dowód pochodzący z MZ. Tu nawet Krzysiek nie podskoczy.

zaloguj się by móc komentować

MarcinD @olekfara 1 marca 2021 17:25
1 marca 2021 17:51

Nie odpowiedziałem na pytania, które byłyby dalej akademicką dyskusją. A ja mówię o ignorancji i samolubności prowadzącej do szaleństwa, które realnie naraża życie i zdrowie innych. Bo przecież te straszne 2 tygodnie kwarantanny to zabranie naszej wolności! Podobnie jak noszenie maseczki w strefie publicznej (żeby było jasne - osobiście uważam, że na dworze przy zachowaniu dystansu 2m nie powinno byc takiego obowiązku, ale znowu - kto upilnuje skomplikowanych zasad? Więc doskonale rozumiem, że czasem trzeba je uprościć).

To na tyle, bo znowu jest to gadanie o tańczeniu z ludźmi, którzy nigdy nie słyszeli muzyki. Trochę więcej wyobraźni po prostu i odpowiedzialności za siebie oraz innych a mniej stawiania filozoficznych pytań. Jest jak jest i mamy na to jak to zwykle w historii dziejów bardzo niewielki wpływ (wbrew temu co się niektórym tutaj wydaje). Warto więc najpierw przetrwać po prostu. A jak się uda, to potem będziecie o tym opowiadać soczyte historie wnukom.

 

 

zaloguj się by móc komentować

MarcinD @tadman 1 marca 2021 17:48
1 marca 2021 17:57

Jaki to jest dowód? Chyba zmanipulowany, że większość nie doczyta dokładnie. To jest ilość zgonów u osób NIE obciążonych innymi chorobami. A wiadomo, że COVID-19 uderza najbardziej w osoby już obciążone. Podawanie takich dowodów unieważnia dyskusję.

Oficjalna ilość zgonów w Polsce na COVID-19 to 43 793 osoby do wczoraj, co można sprawdzić w wielu miejscach w internecie. I minął prawie dokładnie rok od pacjenta zero. 

zaloguj się by móc komentować

MarcinD @ewa-rembikowska 1 marca 2021 16:35
1 marca 2021 17:59

Nie muszę się zastanawiać, bo przechodzę to aktualnie i to po raz drugi już. Więc naprawdę nie musi mi Pani tego tłumaczyć. I co z tego? Nie wiem jak jeszcze jaśniej o tym napisać.

zaloguj się by móc komentować

MarcinD @MarcinD 1 marca 2021 17:57
1 marca 2021 18:01

I jeszcze jedno. Faktyczna ilość zgonów na COVID-19 to będzie być może poznana dopiero za 5-10-15 lat, kiedy różne powikłania wyjdą na jaw. Także jeszcze raz powtórzę - czujność i zdrowy rozsądek to zaleta, ale ignorancja to grzech.

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @MarcinD 1 marca 2021 16:09
1 marca 2021 18:05

Tak, ja mam pytania. Jak skomentuje pan oficjalne dane na temat średniej wieku śmiertelnych przypadków covid i tego, że jest ona wyźsza, niż średnia długość życia w danym kraju? W UK, gdzie jest plaga otyłości, a jedynie kilka procent społeczeństwa odżywia się prawidłowi, te liczby to 83 - średni wiek zmarłych na covid i 81- średnia długość życia.

Co powiedziałby pan rodzinie mojego znajomego, który z zawałem serca otrzymał pomoc po 7 godzinach dopiero, z powodu procedur covidowych? I jak skomentuje pan fakt, że takich ofiar walki z pandemią było od marca do grudnia 70 tysięcy?

https://nekrolog.eklepsydra.pl/ords/f?p=EKLEPSYDRA:ELEKTRONICZNE:::::POWIADOMIENIE:8X2FAJ1AXGTC

zaloguj się by móc komentować

MarcinD @SalomonH 1 marca 2021 18:05
1 marca 2021 18:13

Jakbyśmy byli na piwie, to bym odpowiedział. Ale to zbyt osobiste sprawy. Niestety takie jest życie i tego typu myślenie zawsze prowadzi na manowce, tak samo jak pytania rodziców, dlaczego ich dwumiesięczne dziecko zmarło albo 5 letnie wpadło pod samochód. Nie znajdziesz odpowiedzi na niektóre pytania, ale nie daje to podstaw do ignorowania realnego zagrożenia, które czasem nas dotyka i uleganie pokusie kontestowania wszystkiego z powodu wiary w globalne spiski.

zaloguj się by móc komentować


jolanta-gancarz @tadman 1 marca 2021 17:26
1 marca 2021 18:19

Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Niestety, Marcina D., podobnie jak Krzyśka, nikt nie przekona. Tym sposobem nasi miłomściwi (faktycznie - pierwowzór: księciunio Iktorn z Gumisiów) jeszcze długo mogą trzymać za mordę większość społeczeństwa, bo na wiernych covidian jeszcze zawsze mogą liczyć.

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @DobreWino 1 marca 2021 14:23
1 marca 2021 18:22

Cóż z tego, skoro dla wiernych covidian my i tak będziemy szurami, foliarzami i płaskoziemcami, bez empatii. Na szczęście ks. Kneblewski trichę inaczej na to patrzy, więc wkleiłam Marcinowi D., bez specjalnej dedykacji.

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @MarcinD 1 marca 2021 18:13
1 marca 2021 18:23

Nie piję piwa, więc nie byłoby okazji. Dane oficjalne pokazują, że covid nie jest śmiertelną chorobą w skali populacji, nie skraca życia. Skoro podał pan te przykłady z własnego otoczenia, to może uzupełniłby pan je o wiek osób zmarłych, to byłoby sensowne. Koronawirusy są znane od połowy zeszłego wieku i ich charakterystyka się nie zmieniła, są groźne dla osób w podeszłym wieku, lub z upośledzonym z różnych powodów systemem odpornościowym. Nie ma nic nowego w tych odmianach, z którymi obecnie mamy do czynienia. Rząd powinien działać racjonalnie, tymczasem mamy do czynienia ze zmasowaną propagandą opartą na strachu. Działania władz nie mają pokrycia w faktach. Są nie dość, że nieskuteczne, to niosą ze sobą straszliwe skutki uboczne.

zaloguj się by móc komentować

Paris @tadman 1 marca 2021 17:26
1 marca 2021 18:35

Bylam  pewna,  ze...

...  corka  byla  tak  "leczona"...  rutinoskorbin,  itp.  domowe  sposoby  !!!

Moj  siostrzeniec  z  dziewczyna  -  IDENTYCZNIE...  Policja  -  bez  2  zdan  zadzwonila  i  wywiad  byl...  nie  bylo  zaordynowania  zadnych  lekow  ani  antybiotyku,...  ewentualnie  rutinoskorbin,  ale  wykupili  go  bez  recepty.  Po  zakonczonej  kwarantannie  nie  bylo  zadnych  dodatkowych  "akcji  medycznych",...  siostrzeniec  z  dziewczyna  WYMUSILI  skierowanie  na  refundowane  przez  NFZ  testy...  wynik  szczesliwie  dla  nich  byl  negatywny...  wiekszosc  moich  znajomych  zachorowanych  na  "swirusa"  miala  identyczne  leczenie,  czyli  ZADNE  leczenie  !!!

Natomiast  rehabilitantka  przychodzaca  do  meza,  ktora  w  listopadzie  bardzo  zle  sie  poczula  MUSIALA  ze  swoim  rodzinnym  lekarzem  WALCZYC  o  diagnoze  wlasciwa  dla  osob  covid'owych...  co,  z  duzym  trudem  wywalczony  test  wykazal.  W  kazdym  badz  razie  dziewczyna  dostala  kwarantanne...  i  ZERO  leczenia...

...  takze  bywaja  wyjatki.   

Niemniej  jednak  -  w  rzeczywistosci  -  jest  to  rozwalanie  i  DEMOLKA  GOSPODARCZA  panstwa  -  w  "majestacie  prawa"  !!!   Po  prostu  -  CZYSTA  PATOLOGIA  i  DEFRAUDACJA  OGROMNYCH  PANSTWOWYCH  PIENIEDZY  !!!

I  nie  ma  na  to  zadnego,  logicznego  usprawiedliwienia...  zwykly  TERROR  covid'owy.    

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @SalomonH 1 marca 2021 12:24
1 marca 2021 18:36

 I pozostaje retoryczne pytanie, dlaczego tego rodzaju przypadki pomijane są w statystykach, którymi bombardują nas media przez 24 h. A nawet zaden z tzw.dziennikarzy nie pokusi sie o odpowiedź w tej kwestii na licznych konferencjach prasowych codziennie zwoływanych przez rządowych oficjeli.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @MarcinD 1 marca 2021 17:57
1 marca 2021 18:44

 I pozostaje retoryczne pytanie, dlaczego tego rodzaju przypadki pomijane są w statystykach, którymi bombardują nas media przez 24 h. A nawet zaden z tzw.dziennikarzy nie pokusi sie o odpowiedź w tej kwestii na licznych konferencjach prasowych codziennie zwoływanych przez rządowych oficjeli.

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @stanislaw-orda 1 marca 2021 18:36
1 marca 2021 18:45

Bo taka jest mądrość etapu. Osoba z zawałem i dodatnim testem, choć nie ma objawów  grypy  oficjalnie umiera na COVID i jest wpuszczana do statystyki strasznego kowida.

Pytanie takie, ile spośród tych 43 tys. osób, kóre zostały wpisane do statystyk kowidowych miało tak naprawdę poza chorobami współistniejącymi również objawy kowida a nie tylko test dodatni? Tego obawiam prawdopodobnie nigdy się nie dowiemy.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @MarcinD 1 marca 2021 17:57
1 marca 2021 18:48

A "oficjalna ilość zgonów" to znaczy  jaka?

W sensie: w jak dużym stopniu oddająca stan faktyczny.

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @MarcinD 1 marca 2021 18:01
1 marca 2021 18:51

To proszę sobie te dane porównać i samodzielnie wyciągnąc wnioski: https://whatnext.pl/usa-pandemia-koronawirusa-kalifornia-floryda/

A tu jeszcze link do oficjalnych danych naszych miłomściwych, co nas zamykają bez wyroku, żeby im się szpitale nie zapchały:  https://www.politykazdrowotna.com/56875,covid-19-raport-polska-2020-r

Tu dane z bieżącego roku: https://pulsmedycyny.pl/covid-19-w-polsce-liczba-zakazen-koronawirusem-i-zgonow-aktualizacja-984368

Z tego ostatniego tekstu pochodzi taki cytacik - definicja: 

"Z przekazanych 19 lutego przez Ministerstwo Zdrowia danych ws. diagnostyki pod kątem koronawirusa wynika, że w Polsce: 12 441 osób jest hospitalizowanych (...) "Informacja, że ktoś jest hospitalizowany, to wiadomość, że przebywa w szpitalu. Niekoniecznie oznacza to, że jest nosicielem koronawirusa, albo że jest chory na COVID-19. Niektóre osoby mają objawy chorobowe, ale jest to np. grypa. Dopiero po wykonaniu testu wiadomo, czy mamy do czynienia z zakażeniem koronawirusem."  

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @jolanta-gancarz 1 marca 2021 18:14
1 marca 2021 19:01

Kapitalne  !!!

Bog  zaplac,  Pani  Gancarz,

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @stanislaw-orda 1 marca 2021 18:48
1 marca 2021 19:08

Ja jestem w takim razie pacjentem "minus ileśtam", bo na covid zapadłem dokładnie w Sylwestra, 31 grudnia 2019 roku, a zaraziłem sie w pierwszy dzień Świąt, podczas dyżuru na Oddziale Terapii Respiratorem, od osiemdziesięciolatka przywiezionego w ciężkim stanie z miejskiego szpitala w Radomiu. Przechorowałem to raczej ciężko, a osłabienie, utrata węchu i smaku trwały grubo ponad miesiąc. Leczyłem się domowymi sposobami i przez kilka dni odżywiałem wyłącznie świeżo wyciskanym sokiem z cytrusów. Dokładnie tak samo chorowałem siedem lat wcześniej i to mnie skłoniło do zmiany zajęcia, bo po przeanalizowaniu tych sytuacji odkryłem dwa wspólne czynniki. To były problemy natury osobistej i związany z tym stres, oraz wariackie godziny pracy, uniemożliwiające regularny, dobry sen. Dałem sobie spokój z 24-godzinnymi dyżurami i pracą po nocach.

zaloguj się by móc komentować

Paris @jolanta-gancarz 1 marca 2021 18:51
1 marca 2021 19:09

Dobre...

...  naprawde  baaardzo  dobre  !!!

zaloguj się by móc komentować

MarcinD @SalomonH 1 marca 2021 18:23
1 marca 2021 19:25

Mhm... a kiedy ostatnio mieliśmy jakąś epidemię dowolnego koronawirusa? Nawet tak "udawaną" jak obecna?

zaloguj się by móc komentować

smieciu @tadman
1 marca 2021 19:25

Ja tylko powtórzę jeszcze raz: zapewne KAŻDY już miał styczność z tym tzw wirusem. Trudno o inną opcję zważywszy że podobno Covid jest chorobą zakaźną oraz że ta cała izolacja i maseczki są fikcją.  Każdy pewnie ma w bliskim kręgu chorego lub pozytwnie przetestowanego co oznacza że pewnie sam się zetknął także.

Całość jest jednym wielkim teatrem. Naprawdę nie wiem na jakiej zasadzie ludzie traktują to serio. Bo ktoś choruje? To naprawdę takie dziwne że zimą i wczesną wiosną ludzie częściej chorują? Cieszy się starzec gdy przeżyje marzec. Skąd się wzięły takie powiedzenia jak te?

W 2018r. mój bliski krewniak wróciwszy na zimę z Chin miał ciężkie zapalenie płuc. I? Czy już wtedy był Covid? Jestem 100% pewien że już wtedy miałby pozytywny test. Bo przecież grypa, koronawirusu i powiązane z tym problemy z oddechowe nie pojawiły się z początkiem zeszłego roku.

zaloguj się by móc komentować

MarcinD @jolanta-gancarz 1 marca 2021 18:51
1 marca 2021 19:30

Do Pani i wszystkich, którzy tutaj zgodnie odpowiają w podobny sposób, licytując się na ilość zgonów. Wyobraźcie sobie, że w tych małych przecież liczbach jest wasza żona, mąż albo matka, bo bylu w podeszłym wieku i np. otyłe albo z cukrzycą. Normalnie pożyłyby jeszcze statystycznie 10-20-30 lat. Czy dalej koronawirus jest niegroźny? Czy dalej warto ignorować zagrożenie, bo to przecież tylko oszustwo? Zakładam, że to będzie pytanie retoryczne...

zaloguj się by móc komentować

MarcinD @smieciu 1 marca 2021 19:25
1 marca 2021 19:33

Kompletna bzdura. Wiele osób dookoła myśli "ja już to pewnie przeszedłem, bo przecież 2 tygodnie temu kiepsko się czułem przez kilka dni". A potem robią testy na przeciwciała i mają ZERO. Niektórzy po jakimś czasie faktycznie łapią wirusa i wtedy dopiero widzą, co to znaczy przejść. Łagodny koronawirus to dość męcząca grypa - tak to mniej więcej wygląda. Ale spoko, bawcie się dalej.

zaloguj się by móc komentować

smieciu @MarcinD 1 marca 2021 19:30
1 marca 2021 19:36

Ktoś przytaczał tutaj dane z UK i wyszło na to że Covid zwiększa twoje szanse gdyż statystycznie umierają nań ludzie starsi niż typowa średnia wieku umieralności. Więc... może fajnie go złapać?

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @smieciu 1 marca 2021 19:25
1 marca 2021 19:36

Jak dla mnie to jest ogólnoświatowy test sprawdzający  podatnośc populacji na kreacje medialne i takież sterowanie. A sankcje za "zle zachowanie" mają   wytworzyć odruch warunkowy  eliminujący możliwość  refleksji.

A może  to jest próba generalna przed jakąś sporo większą mistyfikacją?

Np. lądowanie (pojawienie sie w pobliżu Ziemi) intruzów z obcej cywilizacji kosmicznej. Wówczas można będzie bezkarnie wybić dowolną populację winą za to obarczając  "kosmitów".

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @ewa-rembikowska 1 marca 2021 18:45
1 marca 2021 19:39

Okazałoby się, że "król jest nagi" i nikt by nie chciał się zaszczepić. A przecież zakontraktowana została  stosowna ilość "królików doświadczalnych".

zaloguj się by móc komentować

smieciu @stanislaw-orda 1 marca 2021 19:36
1 marca 2021 19:40

Akurat ci kosmici to mnie nawet intrygują. Mam wrażenie że faktycznie szykują nam coś takiego. Wzięli się np. ostatnio za odtajnianie różnych takich danych. UFO znów stało się modne a różne rządowe czynniki podchodzą doń z pełną powagą.

Nie to że uważam że ich nie ma (w sensie cóż miałoby być dziwnego w kosmitach) ale nie o to chodzi. Ma się wrażenie że tym razem będzie widowisko ;)

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @MarcinD 1 marca 2021 19:30
1 marca 2021 19:42

Znany trick o sygnaturze "szantaż emocjonalny".

zaloguj się by móc komentować


grudeq @MarcinD 1 marca 2021 15:12
1 marca 2021 20:28

Dziękuje za ten komentarz. 

U mnie na kwarantannie wylądował brat: brat miał pozytywny wynik, bratowa i bratanica negatywny, ale też otrzymali kwarantannę. Od lekarza dostali teleporadę: tabletki na gorączkę i mieli się zgłosić jakby coś było gorzej. Na szczęście nie było gorzej.

Tato też dostał pozytywny wynik, a mama o dziwo nie. Tata też dostał podobną jak brat teleporadę: no i się staruszkowie przez dwa tygodnie samodzielnie kurowali (codzienna wymiana pościeli, dwa razy w nocy wymiana piżama - bo straszne pocenie) ale jakoś udało się wpisać na listę ozdrowieńców. Lekarze ani Sanepid ani razu nie dzwonili. Policja co dwa dni sprawdzała oba domy czy są na kwarantannie. 

Obyśmy wszyscy zdrowi byli, bo to najważniejsze. 

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @MarcinD 1 marca 2021 19:25
1 marca 2021 20:30

Hm... trudno to powiedzieć, bo jeszcze do końca 2019 roku jak się poszło z infekcją górnych dróg oddechowych do lekarza, to ten identyfikował to jako infekcje bakteryjną, lub wirusową, w pierwszym przypadku przepisywał antybiotyk, a w drugim leczenie objawowe i wpisywał kod ICD 10: J10 lub J11. Oba oznaczają grypę. Obecnie z tych przypadków wyłączono te, gdzie jest podejrzenie zakażenia koronawirusem, lub zakażenie potwierdzone wynikami testu. Są to kody odpowiednio: U07.2 i U07.1. Wcześniej ich nie było. To jest trik statystyczny, bo w liczbach jest tak, że kodów J10 i J11 ubyło mniej więcej tyle, ile jest przypadków oznaczanych U07.1 i U07.2. Wirusowych infekcji górnych dróg oddechowych jest mniej więcej tyle, co zawsze. Nic się nie zmieniło.

zaloguj się by móc komentować


smieciu @tadman
1 marca 2021 20:53

Skoro się wam tak zebrało i może i ja napiszę o mojej mamie (70lat) i jej przygodzie z Covidem.

Na wiosnę złapał ją jakiś syf. Nie miała problemów z oddychaniem ale z bólem mięśni czy kości. Bolało się wszystko i tak mocno że nawet leżeć bez prochów nie mogła. Coś jak korzonki tylko że w całym ciele. To nie było wesołe ale oczywiście nikt nie szukał w tym Covida. Ale też nikt nie potrafił niczego zdiagnozować. Wszystkie badania wychodziły w porządku. Aczkolwiek testu na Covida wśród nich nie było.

Więc co to było?

Później, kiedy jej się polepszyło zrobiła sobie test na przeciwciała i wyszło że przeszła Covida. I teraz. Jak to traktować? Można jako Covida ale trzymało ją to ładnych kilka miesięcy i było nietypowe. Jeśli przyjmiemy że to był Covid to oznacza że może być on odpowiedzialny za WSZYSTKO czyli jest przeraźliwie groźny. Ale jak wiemy jakoś taki nie jest. Po za tym na podobne bóle skarżyły się jej koleżanki w już 2019r.

Dodatkowo moja mama miała i ma duże problemy z węchem i smakiem tyle że te zaczęły się nagle od choroby zimą 2018r...

A w 2020 największym problemem jaki miała poza bólem to przebić się do lekarza. U nas to był prawdziwy cyrk. Np. nie dostałaby się do przychodni gdyby nie siedząc z dala na ławce nie podejrzała że trzeba zastukać w odpowiednie okno i dopiero wtedy się otwierają drzwi. A to tylko początek...

Ostatecznie więc podsumowując miała Covida. Ale też nie wiadomo kiedy ale z pewnością w czasie jej kilkumiesięcznych bólów. Nie ma siły byśmy całą rodziną i kupą znajomych itd nie mieli z tym doczynienia. Objawy miała typowe i nietypowe rzecz w tym część dostała po ostrej grypie 3 lata temu. Zatem...

Jest starszą kobietą. Ma cukrzycę. Ma nadciśnienie. I inne syfy w sobie od dawna. A jednak bez lub wbrew pomocy lekarskiej przeżyła ani też w poza tym wielkim bólem nic strasznego nie przeżyła a część covidowych symptomów ma od dawna.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @tadman
1 marca 2021 21:48

"Chory w matni",to właściwy tytuł Tadmanie,a notka odzwierciedla paraliż służby zdrowia,przy takich wydarzeniach jak pandemia. Działania niektórych regionów służb zdrowia sięgały praktycznie impotencji umysłowej,a szpitale do dzisiaj przyjmują pacjentów w ramach tylko zagrożenia życia. I koło się zamyka ,bo na telefoniczną diagnostykę dla niektórych już jest za późno....

Nie liczyłam ilu już ministrów zdrowia przerabialiśmy,lecz całkiem sporo i sądzę ,że jeszcze nie jeden polegnie,bo reforma to proces długotrwały,a zmiany wywołują jakąś dziwną niemoc i zostaje nam centralne zarządzanie,z tworem prywatnych gabinetów,także szpitali.Po 1945 r.przyjęliśmy bezpłatny model sowiecki,z wyłaczeniem prywatnych gospodarstw do 1972r,uzupełniały to spółdzielenie.Po 1972 zespoliły się w ZOZ-y. W 1999 r weszło 17 kas chorych,a po 3 latach zastąpiono centralną instytucją ubezpieczeniową –NFZ. Oczywiście do chwili obecnej po drodze było kilka nowelizacji w tej kwestii... Przy pandemii chaos zarządzaniem się nasilił i pozostała nam w większości sytuacja ,która opisałeś... zdrowia życzę...

zaloguj się by móc komentować

tadman @stanislaw-orda 1 marca 2021 19:36
1 marca 2021 21:54

Świat poszedł bardzo do przodu od radiowego słuchowiska o Marsjanach Orsona Wellesa.

zaloguj się by móc komentować

tadman @ewa-rembikowska 1 marca 2021 18:45
1 marca 2021 22:05

Wirus opryszczki siedzi w człowieku zarażonym nim i aktywizuje się przy przeziębieniu, przegrzaniu organizmu, a czasem przy załamaniu odporności. Znam też przypadek, że wirus opryszczki pokonał barierę krew-mózg i skończyło się na opryszczkowym zapaleniu mózgu. Gdyby tych wszystkich delikwentów potraktować stosownym testem to sami wiecie.
Kiedyś przytaczałem tutaj Grzeraltsowi mały wypis z rocznika GUS dotyczący umieralności na choroby układu oddechowego z rozbiciem na typ choroby, jak i grupy wiekowe. Niestety dane dostępne wtedy dotyczyły roku 2018, więc podejrzewam, że dane dotyczące roku 2020 i 2021 poznamy dopiero w roku 2022 i 2023.

zaloguj się by móc komentować

tadman @stanislaw-orda 1 marca 2021 18:44
1 marca 2021 22:11

Najważniejsze dane w każdym magazynie informacyjnym TVP to ilość nowych przypadków, ilość zgonów każdego dnia i suma wszystkich zgonów i także ozdrowieńców. Nic innego nie jest ważne by trafić na początek wiadomości. Pewnie Ewaryst polwierdzi, że oprócz reklamy pozytywnej istnieje również reklama negatywna.

zaloguj się by móc komentować

tadman @tadman
1 marca 2021 22:14

Moi szanowni komentatorzy, właściwie wszystko już zostało powiedziane "w tym temacie", więc dziękuję za udział i wyłączam się definitywnie.

zaloguj się by móc komentować

Perseidy @tadman
1 marca 2021 22:38

Koronawirus: społeczeństwo jak jeńcy w koreańańskiej niewoli

„Na stronie 619 badań znajdujemy diagram, który podsumowuje narzędzia używane przez Koreańczyków do przekształcania lotników amerykańskich z wrogów w podporządkowanych więźniów.

Pierwszym instrumentem psychologicznego przymusu była izolacja, która zdaniem socjologa, osłabia wolę i zdolności oporu ze względu na brak środowiskowego wsparcia. „Powszechnie wiadomo: jedność to siła. Brak relacji społecznych w ciągu ostatniego roku zmęczył nas wszystkich” – podkreśla publicysta.

Izolacja powoduje również rozwój silnego lęku o samego siebie. „Lęk przed śmiercią jest teraz wspólną cechą naszej tkanki społecznej” – ocenia.

Innym mechanizmem zniewolenia stosowanym w obydwu – tak odległych w czasie – przypadkach jest występująca podczas izolacji zależność od tych, którzy decydują o codzienności „ofiar

całość tu:

https://www.bibula.com/?p=123022

zaloguj się by móc komentować


stanislaw-orda @olo 2 marca 2021 08:47
2 marca 2021 09:09

"Tymczasem, o ile mi wiadomo, nie ma w Polsce ustawowego obowiązku posiadania smartfona, ani w ogóle telefonu komórkowego, nie mówiąc już o umiejętności korzystania z aplikacji i to w dodatku dlaczegoś tylko AppStore i Google Play. "

Co wiecej, nie ma nawet obowiązku posiadania tv czy komputera,  a bodajze nawet radia.

W przypadku byle tzw. wyborow, cale mi9asto jest rpzwieszone plakatmi z nazwami komisji wyborczych, ich adresami, lostami kandydatów, kwartałami ulic gdzie które do jakich komisji, etc.

"Pandemia" trwa już naście m-cy, płynie sobie fala za falą, a nigdzie nie widziałem treści rozplakatowanych rozporzadzeń objaśniających  co jakiego obywatela obowiązuje, w jakich miejscach, w jakich porach dnia czy doby   oraz czy przewidziane są jakieś od tego wyjątki.

Pełne pole dla swobodnej interpretacji tzw. sluzb ze struktur porządkowo-siłowych jak i kolegiów ds wykroczeń.

Dla mnie  wygląda to jak próba generalna mająca za zadanie sprawdzenie,  na ile podatni na sterroryzowanie strachem okażą  się tzw. obywatele.

Ale, do diaska, każda proba powinna przewidywać  antrakty dla jej uczestników.

zaloguj się by móc komentować

olo @stanislaw-orda 2 marca 2021 09:09
2 marca 2021 09:58

mnie ciekawi jakie karty sim byly w telefonach u @tadman, jego zony i corki i czy wyrazil zgode na przetwarzanie

zaloguj się by móc komentować

Zawierucha @jolanta-gancarz 1 marca 2021 11:36
3 marca 2021 16:16

Od ponad roku nie choruję ;-) nie mam zdrowia. Zajadam czosnek bez skrępowania i nie noszę namordnika. Ale jak długo mi się tak uda? Notka przerażająca choć już niby to wszystko znamy.

 

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

Zawierucha @MarcinD 1 marca 2021 16:09
3 marca 2021 16:42

Delikatnie mòwiąc - nie wierzę Panu,

A dosadnie byłoby do dymu o straszeniu.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować